wtorek, 17 czerwca 2014

Nie potrafię zrobić sadzonego

Bo jem z ludźmi przed którymi ukrywam blog
Moja miłość ostatnich dni - fasolka szparagowa gotowana. Taka młoda, pyszna, świeża. Do tego sadzone jajo i ulubiony chleb orkiszowy z Lidla. Śniadanie idealne.

Tiramisu z truskawkami.

Cydr. Bardzo lekki, bardzo orzeźwiający, bardzo smaczny. Polecam.

Nie jadłam Pringles chyba od czasów dzieciństwa. W ręce wpadło mi ostatnio dwa smaki. Smak Tortillas jest dość ostry, ogólnie są smaczne ale zabijają taki charakterystyczny Pringlesowy smak. Natomiast smak Ranch pyszny :) Delikatny i taki Pringlesowy. Chociaż powiem, że mojemu chłopakowi smakowały bardziej te pierwsze. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz